Refleksje po udziale w konferencji „Encyklika Laudato Si – inspiracją badań i działań z zakresu ochrony środowiska” zorganizowanej w marcu 2016 przez: SGGW, UKSW oraz UMS W-wa
Przybywa nas na Ziemi. W ostatnim stuleciu liczba ludności świata wzrosła prawie czterokrotnie. Zwiększaniu się naszej populacji towarzyszy pogoń za komfortem życia, stymulująca rozwój uciążliwych technologii, nadmierną eksploatację surowców i lawinowy wzrost ilości odpadów. Zachwianie równowagi ekologicznej pociąga za sobą zmiany klimatu, ubożenie bioróżnorodności.
„Każda krzywda wyrządzona środowisku – jest krzywdą wyrządzoną ludzkości” – mówi Ojciec Święty. Co na to my, mieszkańcy tej planety? Czy zanurzeni w antropocentrycznym widzeniu świata dostrzegamy swój udział w niszczeniu środowiska? Do tego właśnie nawiązuje opublikowana w 2015 roku „zielona encyklika” Papieża Franciszka, poszukująca odpowiedzi na podstawowe pytania:
- Jak nauka Kościoła może wpływać na kształtowanie postaw ekologicznych?
- Jak się ma obecny system wartości do troski o środowisko?
- Czy możliwa jest zmiana stylów życia i sposobów konsumpcji?
- Jak wdrażać w światowej gospodarce idee zrównoważonego rozwoju?
- Czy możemy oprzeć gospodarkę na odnawialnych źródłach energii?
- Jak zapobiegać niesprawiedliwym podziałom społecznym?
- Jak przeciwdziałać narastaniu agresji?
Treść encykliki wzbudziła pozytywne emocje w świecie. W Polsce padały wprawdzie słowa o jej domniemanej antypolskości (ze względu na postulat ograniczenia spalania węgla) lecz były to wypowiedzi marginalne.
Nasz zachłanny stosunek do zasobów Ziemi Papież określił słowami:
„Dorastaliśmy myśląc, że jesteśmy jej właścicielami i rządcami uprawnionymi do jej ograbiania. Przemoc, jaka istnieje w ludzkich sercach zranionych grzechem wyraża się również w objawach choroby, jaką dostrzegamy w glebie, wodzie, w powietrzu i w istotach żywych. Z tego względu wśród najbardziej zaniedbanych i źle traktowanych znajduje się nasza uciskana i zdewastowana Ziemia”.
Rozważania Papieża poruszają wyobraźnię i ludzkie sumienia. I budzą zamyślenie nad potrzebą troski o Nasz Wspólny Dom. Trzeba go zostawić w dobrej kondycji dla przyszłych pokoleń. To nasz obowiązek.
To racja, czasem trzeba się zastanowić nad swoim postępowaniem, zanim do końca zdewastujemy ziemię